Przedszkole w Kraczkowej Ciekawe artykuły Poradnik rozwoju przedszkolaka… czyli jak kochać mądrze…

Poradnik rozwoju przedszkolaka… czyli jak kochać mądrze…

 „Całe wychowanie współczesne pragnie by dziecko było… grzeczne, posłuszne, dobre, wygodne, a bez myśli o tym, że będzie bezwolne wewnętrznie i niedołężne życiowo”


  Janusz Korczak

Poradnik ten jest odpowiedzią na oczekiwania oraz wątpliwości rodziców dzieci uczęszczających do przedszkola. W poradniku zamieszczona została najnowsza wiedza o wychowaniu, zaczerpnięta z wielu książek i opracowań. Mamy nadzieję, że będzie on pomocą w budowaniu więzi rodzinnych a także wpłynie pozytywnie na współpracę z naszą placówką.

„Poznaj siebie, zanim zechcesz dzieci poznać. Zdaj sobie sprawę z tego, do czego sam jesteś zdolny, zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres praw i obowiązków.”
Janusz Korczak

Idąc za głosem największego na świecie pedagoga Janusza Korczaka rodzicu najpierw poznaj, a potem oceniaj swoje dziecko. Dziecko przedszkolne przechodzi przez różne fazy rozwoju zarówno fizycznego, intelektualnego jak i emocjonalnego. Zapoznaj się z podstawowymi cechami charakteryzującymi twoją pociechę – mając na uwadze jednak, że każde dziecko jest indywidualnością.

TRZYLATEK

Mam trzy latka droga mamo, do przedszkola wstaję rano. Tu się bawię oraz uczę, chcesz, to wiersza cię nauczę? Jestem miłym przedszkolakiem, a wiesz o tym co potrafię? 
• dużo biegam, zaczynam jeździć na rowerku na trzech kółkach i hulajnodze, a nawet próbuję chodzić po niskich murkach czy ławeczce, stoję też na jednej nodze a moje ruchy stają się płynne i ostrożne,
• potrafię nazwać większość części ciała,
• buduję budowle nawet trójwymiarowe z klocków Dublo, Lego i innych, a liczy się budowanie a nie efekt końcowy i tak zaraz wszystko zburzę,
• dostrzegam co jest krótsze, a co dłuższe, większe lub mniejsze,
• wiem co oznacza dwa i znam pojęcie „oba”, „jeden” i „drugi” z własnego doświadczenia, bo przecież można trzymać po jednym przedmiocie w każdej ręce,
• tworzę też ciągi z wszelkich zabawek w ten sposób przyporządkowując przedmioty,
• lubię też ciąć nożyczkami różne rzeczy na kawałki oraz interesują mnie prace, które można wykonać z papieru i innych materiałów, nawet lepienie z plasteliny,
• chętnie też zaczynam się bawić z innymi dziećmi i zaczynam zawierać pierwsze przyjaźnie,
• coraz lepiej opanowuję mowę potoczną przez co zadaję mnóstwo pytań i uwielbiam rozmowy o wszystkim,
• lubię słuchać krótkich opowiadań dlatego czytaj mi codziennie, chętnie uczę się wierszyków, piosenek, czy rymowanek,
• moje myśli są często szybsze od słów stąd się czasami jąkam ale nie martw się to szybko minie,
• staję się bardziej samodzielny, odpinam guziki i suwaki,
• chętnie pomagam w sprzątaniu zabawek i w prostych pracach domowych,
• rysuję ludziki w postaci głowonogów bo ręce wystają im często z głowy,
• dostrzegam małe i ukryte detale na obrazkach oraz opowiadam o przygodach we właściwej kolejności,
• lubię liczyć, znam liczebniki do 4, ale jeszcze się mylę przy ich wymienianiu,
• odkrywam własne „Ja” i swoją odrębność,
• na ogół jestem miły, życzliwy i przyjemny,
• ale miewam okresy buntu, negacji, wymuszeń i awantur,
• przeżywam też silne napięcia emocjonalne i żeby je rozładować miewam ataki wściekłości: rzucam się na ziemię, kopię, biję, niszczę przedmioty, ssę pale i kiwam się,
• Dlatego naucz mnie, jak sobie z tym radzić, zamiast ganić, czy zawstydzać! 

CZTEROLATEK 
Ja już cztery latka mam, dużo rzeczy robię sam! Ale co się ze mną dzieje? Tatuś woła OSZALEJĘ!  Zanim jednak zganisz mnie, dowiedz się dlaczego postępuję źle!

Zmiana, która następuje w zachowaniu naszego dziecka na początku czwartego roku życia, jest potwierdzeniem zasady mówiącej, że przejście do następnego etapu rozwoju odbywa się kosztem rozbicia i zniweczenia równowagi osiągniętej w okresie poprzednim. Jest to zmiana dla wielu rodziców druzgocąca i będąca źródłem najwyższego niepokoju, ale jest to rzecz naturalna dla tego okresu i niektóre zachowania przy odrobinie pomocy mijają szybciej niż się pojawiają. Tak więc nasze dziecko:
• biega, wrzeszczy, rzuca kamieniami, niszczy zabawki i ubrania, ucieka, głupkowato się śmieje, z wściekłością „stawia się rodzicom”, sabotuje wszelkie ich polecenia i namiętnie „rzuca mięsem”, przysparzając opiekunom udręk publicznej kompromitacji,
• z upodobaniem fantazjuje, opowiadając niestworzone historie i upierając się, że są one prawdziwe,
• ustawicznie sprawdza sam siebie poprzez oddalanie się od domu, ucieczki z przedszkola, przebieganie przez jezdnię, szaleńczą jazdę na rowerze,
• śpi dość dobrze ale pojawiają się lęki nocne pod wpływem wyrazistych snów i fantazji,
• szybko i bez grymaszenia je nie mogąc jednak wysiedzieć przy stole, często przerywa posiłek, by gdzieś pobiec, coś przynieść lub zniknąć w toalecie,
• przejawia też skłonność do samodzielnego załatwiania potrzeb fizjologicznych stąd zainteresowanie toaletami w innych domach i szaletami publicznymi,
• z upodobaniem mówi o czynnościach wydalniczych używając wulgarnych słów i podglądając innych w toalecie,
• może też utrzymywać się u czterolatka mimowolne moczenie się w nocy, jak i popuszczanie moczu i moczenie w dzień, szczególnie w czasie zabaw z rówieśnikami,
• nasze dziecko przeżywa też jeszcze silniejsze napięcia emocjonalne, konflikty i stresy, żeby je rozładować oprócz czynności z poprzedniego okresu pojawiają się nowe: płaczliwość, dłubanie w nosie, obgryzanie paznokci, robienie min i grymasów, plucie, częste oddawanie moczu oraz nudności i wymioty w chwilach szczególnego napięcia, a także nawyki kręcenia i wyrywania włosów oraz rozdrapywania wyprysków, ranek i strupków na skórze,
• pojawiają się także manieryzmy – bezcelowe zachowania – automatyczne podskoki, przykucania, ruchy głową, mruganie oczami, grymasy, mlaskanie, pochrząkiwania, pokrzykiwania, pokasływania, głośne wciągania powietrza, poprawianie ubrania, przygładzanie włosów, pociągania za uszy i nos itp.
• nie czuje się bezpieczne i domaga się specjalnej uwagi oraz objawów przywiązania i miłości,
• buntuje się dla samej zasady chociaż bywa to sprzeczne z jego interesami,
• boi się odgłosu pracujących silników, ciemności, dzikich zwierząt, i wieczornych wyjść rodziców z domu,
• jest mocno zainteresowane sprawami rozmnażania i ciała, konkretyzują się dociekania skąd się biorą dzieci, chętnie też pokazują sobie nawzajem wyposażenie płciowe, doszukując się różnic i podobieństw,
• ponadto potrafi nawlekać małe koraliki,
• trzyma ołówek chwytem trzypunktowym i kreśli pierwsze linie skośne,
• zna różnice pomiędzy tym co słuszne i niesłuszne, wie że nie wolno mu bić innych dzieci, dzieli się z przyjacielem i broni go,
• odczuwa potrzebę przebywania z innymi dziećmi,
• potrafi utrzymać równowagę, huśta się samo na huśtawce, uczy się jazdy na rowerze i wrotkach,
• ustala się już dominująca strona: wyraźnie uprzywilejowana jest jedna ręka, noga, jedno oko i ucho, a dziecko woli używać dominującej strony,
• potrafi zgrabnie posługiwać się nożem, widelcem i nożyczkami,
• wykonuje proste prace ręczne: splatanie pasków papieru, szycie i haftowanie na szablonach,
• rysuje przedmioty, odtwarza proste schematyczne rysunki,
• rysuje ludziki zbudowane z sześciu części,
• rozumie dłuższe opowiadania i bajki,
• planuje swoje działania, interesuje się swoją przeszłością i przyszłością,
• samo pielęgnuje swoje przyjaźnie,
• układa mozaiki geometryczne,


PIĘCIOLATEK 

Pięcioletni ze mnie chwat, temperament niezły mam. Wszystko mnie interesuje, do nauki mobilizuje. Dokonuje się we mnie wiele zmian, Spójrzcie już nie jestem taki sam!

Piąty rok życia jest okresem ogólnego uspokojenia i gwałtownego rozwoju intelektualnego. Teraz drogi rodzicu będziesz ze mnie zadowolony chociaż czasami potrafię zachować się jak czterolatek, nie bądź proszę o to na manie zły.
• nie jestem już nieokiełzanym w swej ruchliwości żywiołem buntu,
• zaczynam coraz usilniej pracować głową,
• jestem okropnie „Pytalski” i wszystko muszę sam zbadać, ale tylko po to aby oddzielić świat fantazji od rzeczywistości i nie zadawalam się byle jaką odpowiedzią,
• czasami mylę jeszcze te dwa światy tj. świat rzeczywisty i bajkowo-telewizyjnej fikcji,
• rozkręcam zabawki, zaglądam do ich wnętrza a wręcz uwielbiam asystowanie przy różnego rodzaju naprawach sprzętów domowych,
• jestem też bardziej opanowany, cierpliwy i konsekwentny,
• potrafię skupić na dłuższy czas uwagę dlatego zajęcia w przedszkolu też są dłuższe,
• interesuję się literami oraz cyframi, uwielbiam wszystko liczyć i nazywać,
• jestem spokojny, skupiony, posłuszny i przyjacielsko nastawiony do otoczenia,
• nie mam też kłopotów z zasypianiem, ale nękają mnie przeraźliwe lęki nocne, a wiąże się to z burzliwym rozwojem intelektu i wyobraźni,
• mam lepszy apetyt, zwiększa się zatem zakres moich wymagań kulinarnych, lepiej sobie radzę również z używaniem sztućców,
• z oddawaniem moczu raczej problemów nie mam, ale czasami w ferworze zabawy przetrzymuję mocz i biegnę do ubikacji w ostatniej chwili, co czasami może się nie udać,
• coraz mniej miewam objawów napięcia psychicznego i mniej sposobów służących jego odreagowaniu, często bywa tylko jeden sposób np.: ssanie palca przed zaśnięciem lub pod wpływem zmęczenia, obgryzanie paznokci, mruganie oczami, potrząsanie głową, pochrząkiwanie, pociąganie nosem i inne manieryzmy,
• miewam też wiele strachów, ale boję się rzeczy realnych np.: złych ludzi (pijanych, głośno mówiących i agresywnie zachowujących się), nie zwierząt tylko ugryzień, kopnięć. Boję się bólu i cierpienia związanego z potłuczeniem lub zranieniem jestem więc ostrożniejszy i przewidujący,
• jako intelektualista znam już różnice w budowie pomiędzy dziewczynkami i chłopcami dlatego to mnie już nie interesuje, ale nie wiem skąd się biorą dzieci i zadaję na ten temat wiele kłopotliwych pytań,
• staję się też bardziej wstydliwy, 
• może też jeszcze pojawić się u mnie mimowolne moczenie nocne i dzienne,
• lepiej rysuję, moje obrazki zawierają więcej szczegółów, rysuję rzeczy mniejsze oraz dokładne wzory,
• potrafię przepisać swoje imię drukowanymi literami, ale czasami pismem lustrzanym, 
• na obrazkach wyrażam swoje przeżycia i uczucia,
• lepiej też wyrażam swoje uczucia słowami,
• odpowiadam na pytania całymi zdaniami i chętnie uczę się wierszy na pamięć,
• lubię zwracać na siebie uwagę dlatego: wygłupiam się, krzyczę używam brzydkich słów,
• jestem też pewny siebie i potrafię powiedzieć komuś, że jest głupi,
• chętnie bawię się na podwórku, rywalizuję z kolegami o to kto jest szybszy, większy i silniejszy,
• znam i lubię zespołowe gry w piłkę, ćwiczenia gimnastyczne,
• sam sznuruję buciki,
• odrysowuję małe, ciągłe jak pętelki lub fale, a w tym samym moje zdolności motoryczne są rozwinięte na tyle żeby zacząć naukę pisania,
• również moje zdolności koncentracji i wytrwałość jest już na tyle duża, że mogę nawet pójść do szkoły. A to spodoba się wam najbardziej!
Drodzy rodzice, w tym wieku jesteście dla mnie wszechmocnymi i wspaniałymi istotami, przez co patrzę na was z bezbrzeżną miłością i zaufaniem. Z radością i wielką starannością wykonuję wszystkie wasze polecenia oraz podporządkowuję się waszym wymaganiom. Czyż nie jestem aniołkiem?



SZEŚCIOLATEK

Aniołeczkiem byłem, jednak się zmieniłem . Znowu dokazuję i niczym się nie przejmuję. 
Jestem rozbrykany, ale wciąż kochany! Bo rodziców cudnych mam i dziękuję za to Wam! 

Tak, tak kochani zaczyna się na nowo! Nie chcę was straszyć, ale waszemu aniołeczkowi wyrosły różki. Byłem pogodny, posłuszny a teraz?
• znów zaczynam się miotać między skrajnościami i jestem rozdzierany gwałtownymi emocjami,
• w jednej chwili kocham was nad życie a w następnej wykrzykuję że was nie lubię,
• jestem obrażony na cały świat i strasznie egoistyczny,
• zawsze chcę być najlepszy, mieć najwięcej, być najbardziej kochany, najładniejszy i najwspanialszy, a jeżeli tak nie jest to właśnie was za to obwiniam,
• chcę być w centrum świata i w dążeniu do osiągnięcia tego jestem nieustępliwy i wymagający,
• wszystko musi być tak jak chcę, a jak coś jest nie tak wówczas się obrażam,
• na wasze polecenia odpowiadam opryskliwie i z ociąganiem,
• nie umiem przegrywać, a żeby wygrać oszukuję i twierdzę że mam do tego prawo,
• gdy chcę wydać się lepszym kłamię, wypieram się w „żywe oczy”,
• najważniejszy jestem ja i to co moje, nikt inny się nie liczy a dla powiększenia swego stanu posiadania różnych rzeczy gotów jestem posunąć się do kradzieży,
• jestem impertynencki, krnąbrny i zuchwały,
• ale jestem też niezmiernie ciekawy, otwarty na nowe doświadczenia, wiecznie zajęty poznawaniem świata i jego przetwarzaniem,
• bywam też czuły, pełen empatii i skory do pomocy, oczywiście gdy wszystko układa się po mojej myśli,
• zasypiam dość dobrze, ale miewam lęki nocne rzadziej jednak budzę się z płaczem,
• jeżeli chodzi o jedzenie to również jestem nieprzewidywalny, jednego dnia jestem żarłokiem zaś drugiego niejadkiem,
• przy stole zachowuję się okropnie: kręcę się, bujam na krześle, mówię z pełną buzią, jem rękoma, rozrzucam jedzenie i rozlewam napoje, 
• „wypadków” wydalniczych raczej nie miewam, ale jak się zdarzą czuję się zażenowany, bywa tak gdy miałem jakieś ekscytujące przeżycia, jestem zmęczony, lub zmarznę,
• czasem pojawić się może moczenie dzienne, które jest moją manifestacją przed dojrzałością szkolną, chcę wam pokazać, że jestem jeszcze małym dzieckiem,
• ponownie przeżywam silne napięcia psychiczne oraz konflikty stąd: napady wściekłości, wzmożone ssanie palca, kręcenie i wyrywanie włosów, skubanie i gryzienie ubrań,
• przed wyjściem do przedszkola czy „zerówki” mogą wystąpić nudności, bóle brzucha, wymioty i częste oddawanie moczu,
• nieustannie się kręcę, podskakuję, macham nogami kiwam się na krześle, coś skubię, dotykam, klepię, robię miny i grymasy, pokazuję język, pluję, chrząkam, pociągam nosem, obgryzam paznokcie, jąkam się, zacinam, sapię i dyszę w chwilach ekscytacji,
• wracam też do krainy strachów, a wszystko przez rozwiniętą i pobudzoną wyobraźnię, boję się stworów, duchów, upiorów, głośnych odgłosów, ciemności, burzy, ognia i wody, a także samotnego zasypiania, zostawania w domu oraz widoku krwi,
• w tym wieku jeszcze bardziej interesuję się ciążą a zwłaszcza tym skąd dziecko się wzięło w brzuchu,
• a tak poza tym to liczę coraz lepiej, na palcach i innych zbiorach zastępczych,
• odróżniam lewą stronę od prawej,
• układam w odpowiedniej kolejności historyjki obrazkowe składające się z czterech części i opowiadam co na nich widzę,
• interesuję się mechaniką i potrafię zbudować według wzoru proste modele,
• sam chodzę po zakupy, 
• chciałbym decydować samo o tym o której mam iść spać, co obejrzę w telewizji po prostu o wszystkim,
• godzinami mogę bawić się na dworze i często zapominam o upływie czasu ale to dlatego, że nie mam właściwego poczucia czasu, jednak rozumiem oraz posługuję się pojęciami czasowymi, takimi jak: „przedwczoraj”, „w przyszłym tygodniu”, „pojutrze”, używam też w zdaniach czasu przeszłego, teraźniejszego oraz przyszłego, 
• zaczynam coraz bardziej realistycznie, logicznie i dalekowzrocznie myśleć i działać.
Najgorsze jednak w moim zachowaniu jest podejście do was kochani. Rywalizuję z wami, szczególnie z tobą mamo, chcę mieć wasze uprawnienia i przywileje i jestem nieposłuszny. Pamiętajcie! Ja wcale tak nie myślę, wyładowuję tylko swoje gwałtowne emocje na tym, kogo mam pod ręką i kto mi w niczym nie zagraża. Kochaj mnie zawsze mądrą miłością!

Dziecko nie jest biletem loteryjnym, na który ma paść wygrana, w każdym jest iskra własna, która może rozpalać ogniska szczęścia i prawdy”

  Janusz Korczak

About Post Author

Related Post

Translate »
Skip to content